Dosięgnąć marzeń - wejście na Kopiec Wyzwolenia

I nie napiszemy tutaj "udało się". Bo to nie było kwestią szczęścia.

Darek po prostu zrobił to, co wydawało się niemożliwe. Dzięki ciężkiej pracy jego, rehabilitantów, dzięki wsparciu rodziny, znajomych, fundacji

Bez samozaparcia, wiary, że da radę to zrobić, że jest silny, z myślą o nowych nogach, na które teraz zbiera na pewno nie dałby rady. Ale wszedł! I jak sam powiedział było to dla niego "metr wyżej niż Mount Everest".

Towarzyszyliśmy Darkowi w jego dzisiejszej walce, widzieliśmy chwile zwątpienia, widzieliśmy ile wysiłku go to kosztuje...

Samo podejście było dość strome, kamienie bardzo nierówne i śliskie. Wejście o własnych nogach było wyzwaniem, a co dopiero na protezach!

Jak możecie zobaczyć na zdjęciach protezy Darka są krótkie, nie mają kolan, niezwykle ciężko poruszać się na nich po takiej nawierzchni i kącie nachylenia.

Na szczycie radość nie do opisania, przy ostatnich centymetrach podejścia, obecni na szczycie ludzie obdarowali Darka brawami Wyszło słońce, co było naprawdę niesamowite!

Grzegorz Matyjaszczyk - prezes naszej Fundacji wręczył Dariuszowi szablę, która ma być symbolem tej trudnej walki.

Podczas całego wydarzenia wspierała Darka również Pani Prezent Miasto Piekary Śląskie SŁAWA UMIŃSKA-KAJDAN, która na szczycie wręczyła Dariuszowi upominek - serdecznie dziękujemy!

Dziękujemy wszystkim obecnym i wspierającym, panu Pawłowi - rehabilitantowi Darka, Radio Piekary, telewizji TVP Katowice, pani Marta Janota.

Czy za rok, Dariusz wejdzie ponownie na Kopiec Wyzwolenia w protezach, które umożliwią mu całkowicie samodzielne zdobycie szczytu? Głęboko w to wierzymy, jednak aby tak się stało potrzebujemy pomocy.

Jeszcze przez cały miesiąc można wysyłać smsy dla Darka o treści PROTEZY na numer 72052 (2.46zł) lub wpłacić na naszą zbiórkę: https://fundacjasalut.pl/p,14,pomoc_dla_darka.html